Pierwsza seta!
Sobota, 2 października 2010
111.73
km
Teren -
25.00
km
Czas -
05:40
Średnia -
19.72
km/h
V max teren -
46.80
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
kcal
10.0
°C
Ultra Flite
Zdecydowanie najbardziej pojechany wypad sezonu.
Plan pierwotny zakładał przejazd trasy Bike Maratonu w Ustroniu, czyli ~80km.
Po dość szybkim dojeździe do Ustronia, wskoczyliśmy na początek owej trasy, jednak na pierwszym podjeździe pokazały się objawy wczorajszego dość mocnego wypadu, a mianowicie zaczął łapać mnie dość mocny skurcz w kolanie.
Maciek, oaza spokoju nie zamordował mnie i wróciliśmy do Bielska, ale ból w kolanie ustąpił, więc wpadłem na szalony pomysł podbicia setki.
Po zjedzeniu pizzy, Maciek odpadł z powodu temperatury, ja zaś pomknąłem ku chwale i glorii w kierunku Dankowic, które to wybrałem z racji obeznanej trasy.
Tak wyglądał mój szperacz, choć jednemu kretynowi wyprzedzającemu na trzeciego nie wystarczył, więc ratowałem się skokiem na chodnik.
GPSa nie ma-bateria mi padła.
Plan pierwotny zakładał przejazd trasy Bike Maratonu w Ustroniu, czyli ~80km.
Po dość szybkim dojeździe do Ustronia, wskoczyliśmy na początek owej trasy, jednak na pierwszym podjeździe pokazały się objawy wczorajszego dość mocnego wypadu, a mianowicie zaczął łapać mnie dość mocny skurcz w kolanie.
Maciek, oaza spokoju nie zamordował mnie i wróciliśmy do Bielska, ale ból w kolanie ustąpił, więc wpadłem na szalony pomysł podbicia setki.
Po zjedzeniu pizzy, Maciek odpadł z powodu temperatury, ja zaś pomknąłem ku chwale i glorii w kierunku Dankowic, które to wybrałem z racji obeznanej trasy.
Tak wyglądał mój szperacz, choć jednemu kretynowi wyprzedzającemu na trzeciego nie wystarczył, więc ratowałem się skokiem na chodnik.
GPSa nie ma-bateria mi padła.
Asfaltowa 50tka
Piątek, 1 października 2010
49.10
km
Teren -
3.00
km
Czas -
02:30
Średnia -
19.64
km/h
V max teren -
0.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
1243
kcal
8.0
°C
Ultra Flite
Po dwóch tygodniach abstynencji od rowerowania, spowodowanych równocześnie złą pogodą, jak i pierwszymi próbami majstrowania przy (no właśnie, muszę pomyśleć nad jakąś mega hiperpr0 nazwą :P ) rowerze, przypomniałem sobie jak się jeździ :D
Przypomnienie to polegało na asfaltowej walce z nienormalnymi kierowcami, ale nawet oni nie zepsuli mi tak zajefajniej pogody-słoneczko mimo niewysokiej temperatury operowało całkiem na plus.
GPS
Nie wszystkie dane będą uzupełnione, bo niestety kabel od licznika się odmeldował, a GPS nie jest zbyt wiarygodny.
Przypomnienie to polegało na asfaltowej walce z nienormalnymi kierowcami, ale nawet oni nie zepsuli mi tak zajefajniej pogody-słoneczko mimo niewysokiej temperatury operowało całkiem na plus.
GPS
Nie wszystkie dane będą uzupełnione, bo niestety kabel od licznika się odmeldował, a GPS nie jest zbyt wiarygodny.
29 Rajd Rowerowy
Niedziela, 19 września 2010
34.81
km
Teren -
1.00
km
Czas -
02:16
Średnia -
15.36
km/h
V max teren -
0.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
790
kcal
19.0
°C
Ultra Flite
Co tu dużo gadać-smęcenie się w tłumie ludzi ze znajomymi :D
GPS
GPS
Komentarze 0
26.09.2010
W górę
Jesień idzie
Sobota, 18 września 2010
22.86
km
Teren -
4.00
km
Czas -
01:31
Średnia -
15.07
km/h
V max teren -
20.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
586
kcal
14.0
°C
Ultra Flite
Robi się coraz chłodniej, więc zakupiłem gatki 3/4 Endury i pojechałem z je na spokojnie testować.
GPS
GPS
Komentarze 0
18.09.2010
W górę
Era cyfrowa rozpoczęta :D
Niedziela, 12 września 2010
25.35
km
Teren -
2.50
km
Czas -
01:09
Średnia -
22.04
km/h
V max teren -
20.23
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
530
kcal
12.0
°C
Ultra Flite
Wreszcie po nie powiem ilu tygodniach męczenia się, dopadłem komórczaka :D Razem z nim, dość znośny wbudowany aparacik+odbiornik GPS. Nie byłbym sobą, gdybym od razu nie zasiadł do kombinacji :D Niestety eksperyment z TrekBuddym+mapami topo jak na razie nie wypalił, więc pozostały mi mapki Nokii+SportyPal.
Jak widać wyżej pogoda była porażająco rowerowa, mimo tego nie mogłem powstrzymać się od krótkiej rundki w lasku:
Dla ciekawych-GPS.
Jak widać wyżej pogoda była porażająco rowerowa, mimo tego nie mogłem powstrzymać się od krótkiej rundki w lasku:
Dla ciekawych-GPS.
Komentarze 2
12.09.2010
W górę
Standarcik tygodniowy
Środa, 8 września 2010
23.52
km
Teren -
4.00
km
Czas -
01:12
Średnia -
19.60
km/h
V max teren -
21.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
kcal
15.0
°C
Ultra Flite
Trasa: BB-> Jaworze-> Wapienica-> Boski singiel w lasku kole zapory -> BB
Traska, która z całą pewnością dołącza do grona moich ulubionych-asfaltu sporo, na szczęście baardzo interwałowy, więc fajny do budowania formy. Za to teren, mniam-spora sieć wydeptanych/wyjeżdżonych singli ze sporą ilością pedałowania, ale naprawdę fajnych do treningu kwestii odruchów-z racji położenia w lesie dużo kluczenia między drzewami, ale dzięki niedużej gęstości lasu widoczność jest naprawdę spora, więc nie ma dużego stresu o wypadających zza drzewa pieszych. Vmax na singlu oczywiście :D
Jakby się kto pytał-blog po raz enty jest w przebudowie, tym razem niewielkiej, i tylko jak ogarnę humory fejsbuka, wszystko wróci do normy.
Traska, która z całą pewnością dołącza do grona moich ulubionych-asfaltu sporo, na szczęście baardzo interwałowy, więc fajny do budowania formy. Za to teren, mniam-spora sieć wydeptanych/wyjeżdżonych singli ze sporą ilością pedałowania, ale naprawdę fajnych do treningu kwestii odruchów-z racji położenia w lesie dużo kluczenia między drzewami, ale dzięki niedużej gęstości lasu widoczność jest naprawdę spora, więc nie ma dużego stresu o wypadających zza drzewa pieszych. Vmax na singlu oczywiście :D
Jakby się kto pytał-blog po raz enty jest w przebudowie, tym razem niewielkiej, i tylko jak ogarnę humory fejsbuka, wszystko wróci do normy.
Komentarze 0
08.09.2010
W górę
Wreszcie trochę słońca
Wtorek, 7 września 2010
23.41
km
Teren -
6.00
km
Czas -
01:10
Średnia -
20.07
km/h
V max teren -
31.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
kcal
14.0
°C
Ultra Flite
Kiedy pierwszy raz od niewiadomego czasu obudziły mnie promienie słońca, wiedziałem że to jest ten dzień :D Po odbębnieniu szkoły i wszamaniu obiadu, wiedziałem co należy zrobić :) choć temperatura w cieniu oscylowała wokół zabójczych 12 C jechało się nadzwyczaj przyjemnie i co warte jest zauważenia, wreszcie zaczynam się czuć na rowerze tak jak przed wakacjami-choć na dłuższą metę jest ciężko, to wreszcie Vmax na określonych fragmentach wraca do normy, a tu już zaraz zima :/
Komentarze 0
07.09.2010
W górę
Jaworze again
Sobota, 4 września 2010
25.35
km
Teren -
4.00
km
Czas -
01:43
Średnia -
14.77
km/h
V max teren -
0.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
kcal
15.0
°C
Ultra Flite
Po lekkim :) ogarnięciu licealnych szkolnych klimatów, wybrałem się z dość liczną grupą znajomych na zabójczo szybką :/ objazdówkę okolicznych asfaltów :D Co za pogoda :P
Komentarze 0
04.09.2010
W górę
Pierwsze x 2
Czwartek, 26 sierpnia 2010
91.66
km
Teren -
25.00
km
Czas -
06:10
Średnia -
14.86
km/h
V max teren -
53.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
kcal
20.0
°C
Ultra Flite
Pierwsze 90 km- bardzo interwałowe, więc nie byłem jakoś specjalnie zajechany
Pierwszy 1000 KTMa-nie jest źle jak na pierwszy poważny sezon
Trasa za niedługo pojawi się na mapce, więc nie będę się rozkręcał, powiem krótko- miało być lepiej.
Mapa
Pierwszy 1000 KTMa-nie jest źle jak na pierwszy poważny sezon
Trasa za niedługo pojawi się na mapce, więc nie będę się rozkręcał, powiem krótko- miało być lepiej.
Mapa
SFX 250 sprzedany!
Środa, 25 sierpnia 2010
14.40
km
Teren -
0.00
km
Czas -
00:41
Średnia -
21.07
km/h
V max teren -
0.00
km/h
HR max -
(%)
BPM
HR avg -
(%)
BPM
kcal
°C
Ultra Flite
Po miesiącach starań wreszcie wyciągnąłem 160 zł ze starego grata-szału nie ma, ale więcej wart nie był :D
Komentarze 0
25.08.2010
W górę