d74 - Tour de Śląsk Cieszyński


Sobota, 16 czerwca 2012


43.48

km

Teren -

0.00

km

Czas -

01:42

Średnia -

25.58

km/h

V max teren -

0.00

km/h

HR max -

209

(102%)
BPM

HR avg -

157

( 76%)
BPM

1445

kcal

24.0

°C

Tęczowy

Kto by pomyślał, że we wtorek będzie lało się ze mnie z deszczu, a dziś z temperatury? Jajca ;)

Dzisiaj zaplanowałem rwaną jazdę po względnie płaskim terenie. A że na takie warunki odpowiedź jest względnie jasna, ruszyłem na Mazańcowice, by dalej odbić na Międzyrzecze, Rudzicę (gdzie lekko błądzę)


Szkoda że górek w tle nie udało się uchwycić, żeby nie było, tylny trójkąt i haki widelca NIE są różowe, uroki aparatu w telefonie :D

Za Rudzicą zjeżdżam dość fajnym, względnie znośnym asfaltem w okolice Wieszcząt. Tam foto-pauza i ruszam przez Bielowicko na Grodziec. Tu kolejny zjazd, tym razem asfaltem o tragicznej jakości, 25 km/h to był max bezpiecznej jazdy.



Wypadam w Świętoszówce, w której odbijam Cieszyńską na Bielsko. Zadziwiające ile lemingów w dalszym ciągu korzysta z tej drogi, mimo równolegle biegnącej ekspresówki :/ W samym BB podjeżdżam do Wapienicy na Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski i standardem przez lotnisko i Rynek wracam do domu. Zdecydowanie za szybko ;) Gdyby nie brak picia i kasy, cisnąłbym na Cieszyn, by wrócić przez Salmopol, ale i tak wróciłem o pustym bidonie ;)

Ciężko na playliście/historii znaleźć coś co nie jest Epicą albo już tu nie wylądowało, ale jest:




Komentarze:

Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ntrue
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

KategorieKategoria Asfaltem, Sam, Szosówka Komentarze Komentarze 0 Data 16.06.2012 Top W górę