d23 - Lipowa szosing


Poniedziałek, 27 lutego 2012


52.95

km

Teren -

0.00

km

Czas -

02:38

Średnia -

20.11

km/h

V max teren -

0.00

km/h

HR max -

200

( 96%)
BPM

HR avg -

156

( 75%)
BPM

2188

kcal

0.0

°C

Roman

Pierwszy mocniejszy trening :)

Kolejny szosowy trening wykorzystałem na sprawdzenie alternatywnego wariantu "Na południe" o którym pisałem w piątek. Wariant świetny - dołożone dużo zjazdu, mały ruch, przyjemny asfalt, żyć nie umierać.


Skrzyczne i okolice we mgle

Także najpierw śmig na Wilkowice, później zjazd do Łodygowic - temperatura była tak wzruszająca, że aż mi oczy łzami zaszły :P

Potem chwila szukania właściwego zjazdu do głównej drogi, przeskoczenie jej i na Kalną.



Później zaproponowany mi kiedyś przez znajomą skręt na Słotwinę, no i standardowo do Lipowej na pauzę pod sklepem.



Powrót standardem przez Buczkowice - charakterystyka ruchu "dom-praca-dom" na tym odcinku sprawiła, że całą drogę minęło mnie może 20% tego co w piątek. Warto dodać, że w ciągu całej trasy pogoda wariowała - od słońca po mega sympatycznie padający śnieg :) Tak czy owak - zimo uciekaj!

Tu specjalne podziękowania, no i gratulacje za bycie człowiekiem dla kierowcy PKSu, który właściwie od Bystrej aż do wjazdu do BB kulturalnie za mną koczował nie cisnąc się, jak to busiarze mają w zwyczaju :)

Muzycznie świeżo zrzucony Hunter:

Komentarze:

Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

KategorieKategoria Asfaltem Komentarze Komentarze 0 Data 27.02.2012 Top W górę