Dla odmiany... Cygański :)
Wtorek, 18 października 2011
25.57
km
Teren -
9.00
km
Czas -
01:36
Średnia -
15.98
km/h
V max teren -
44.00
km/h
HR max -
199
( 97%)
BPM
HR avg -
159
( 77%)
BPM
1508
kcal
11.0
°C
Ultra Sport
Najpierw do Twomarku, dopompować Recona, który w dalszym ciągu uporczywie składał się na zjazdach, mimo dobicia doń zalecanych dla mojej wagi 80 a nawet 85psi. Jest 90 i jakby odzyskał nieco wigor w pracy przy zjeździe.
Później do Cygana, najpierw podjazd-zjazd wzdłuż toru saneczkowego (chyba lepsza opcja niż dojazd na około, przy okazji podjeżdżanie po korzeniach ogarnę :D ). Potem chwila mocniejszego depnięcia z myślą o sobotnich zawodach (może Majkę namierzę? :D ) i kolejne stromsze zjazdy i śmignięcie na szybkiego, Horizonowego singielka i do doma :)
Później do Cygana, najpierw podjazd-zjazd wzdłuż toru saneczkowego (chyba lepsza opcja niż dojazd na około, przy okazji podjeżdżanie po korzeniach ogarnę :D ). Potem chwila mocniejszego depnięcia z myślą o sobotnich zawodach (może Majkę namierzę? :D ) i kolejne stromsze zjazdy i śmignięcie na szybkiego, Horizonowego singielka i do doma :)