Cianizna


Środa, 16 lutego 2011


36.76

km

Teren -

0.00

km

Czas -

01:49

Średnia -

20.23

km/h

V max teren -

0.00

km/h

HR max -

(%)
BPM

HR avg -

(%)
BPM

kcal

-3.0

°C

Ultra Flite

Po ciężkim psychicznie dniu, wyciągnąłem się w zdecydowanie nie rowerową pogodę z zamiarem przejechania mojej nowej traski do katowania się w tlenie.
Szczerze, nie pamiętam kiedy jazda na rowerze była dla mnie równie nieprzyjemna co dziś. W dodatku cały FL na łańcuchu gdzieś wyparował i jechałem w genialnej muzyce.
Mimo wszystko, nadal rower kocham :)

Komentarze:

tajemniczyjogurt | 20:34 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj |
Rower uzdrawia :D

kondzios230 | 14:13 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj |
Psychicznie wysiadłem. W ostatnim tygodniu wszystko dzieje się jak na mnie zdecydowanie za szybko. Ale zmierza ku dobremu, trzeba ciężki czas przetrwać:)

tajemniczyjogurt | 10:39 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj |
Wczoraj nasmarowałem łańcuch słonecznikowym, po 36 km zaczął odpadać. Smarowałem o drugie, co trzecie ogniwo mniej więcej. Dzisiaj poleję na wszystkie, zobaczymy ile wytrzyma :D.

Czemu była nieprzyjemna?

Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wolat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

KategorieKategoria Asfaltem Komentarze Komentarze 3 Data 16.02.2011 Top W górę